sobota, 21 lipca 2012

Zayn .

Dziś dodam tu jeszcze jednego imagina autorstwa mojej przyjaciółki Pauliny , która jest autorką tego bloga . ; >
 Jest to jej pierwszy imagin i szczerze mówiąc bardzo mi się spodobał .  Sądzę , że Wam też przypadnie do gustu .
Miłego czytania xoxo
-------------------------------------------------------------------------------------------------
20.Oczami Zayna
Wybraliśmy się z Niallem do Westfields na zakupy. Męczyło mnie już okropnie to chodzenie ze sklepu do sklepu, ale Niall ciągle nie mógł znaleźć koszulki z napisem 'I love food', co akurat w jego wypadku było prawdą. Weszliśmy do H&M'u i zaparło mi dech w piersiach, nie, nie z powodu ciuchów, a prześlicznej filigranowej blodnynki, z długimi jasnymi włosami i porcelanową cerą. Niall w szale zakupów dopiero po chwili zorientował się, że ciągle wlepiam wzrok w jeden punkt, spytał czy wpadła mi w oko, nie musiałem odpowiadać, znamy się tak dobrze, że wyczytał to z mojej twarzy. Widział też, że boję się zagadać... więc jako, że kolegą był wspaniałym podszedł do niej i spytał o numer telefonu, mówiąc, że spodobała się ona jego przyjacielowi. W tym sklepie Nialler wreszcie znalazł swą wymarzoną koszulkę, ale nie był by to ten sam chłopak gdyby nie skorzystał z okazji posiłku w fast-food'zie, więc wybraliśmy się do KFC.
Oczami Nialla
Jeny! Zayn sie zakochał, Zayn się zakochał. Musi zadzwonić do tej laski... Serio musiał czuć 'motylki w brzuchu' bo nic nie zjadł. Ja jednak nad życie kocham jedzenie mmmmmm.
Oczami dziewczyny 
Kurde ! To niemożliwe. Jak ja mogłam się spodobać tak sławnemu kolesiowi. Czekam na telefon, mam nadzieję, że zadzwoni...
Oczami Zayna
Wróciliśmy do domu, a tam pełno ludzi !
Lou i Harry to imprezowicze i nie mogą przeżyć jednej wolnej soboty bez jakiegoś melanżu, więc zaprosili znajomych do domu i bawią się w najlepsze, Niall do nich dołączył, a Liam nocował dziś u Danielle. Ja kompletnie nie miałem ochoty na zabawę, moje myśli ciągle krążyły wokół pięknej nieznajomej z galerii. Jak ma na imię ? Skąd jest? Jaka jest? Ile ma lat? - ciągle nurtowały mnie te pytania, a raczej brak odpowiedzi na nie. Gdyby był tu Liam lub Eleanor... mógłbym z nimi pogadać. Chłopaki mnie wołają, pójdę. Może przestanę tyle o niej myśleć ?
Rano... 
Oczami Liama
O ludzie! Zostawić ich samych na jedną noc... 
Jeden jedyny Zayn jest trzeźwy i trochę nieswój, muszę z nim pogadać, zabiorę go na przejażdżkę po mieście. Lubię rozmawiać z Zaynem, zawsze jest szczery, umie doradzać, przejmuje się cudzymi problemami, no i jest mega szczery i otwarty.
Liam i Zayn
L- Stary, co jest?
Z- Nic...
L-No widzę przecież, mnie nie oszukasz.
Z-Okey, spodobała mi się pewna dziewczyna, Niall załatwił mi jej numer, ale cholernię boję się do niej zadzwonić.
L-Chodź do Starbucksa, wypijemy kawę, zadzwonisz.
Z-Dobra, kawę z chęcią wypiję, ale co do dzwonienia to nie jestem pewien.
L-Nie marudź.
[...]
Ty i Zayn
( Z - Zayn, T.I - twoje imię )
Z-Cześć, tu Zayn Malik...
T.I- Hej, jestem [T.I].
Z-Miałabyś może ochotę wybrać się dziś ze mną o 20 ?
T.I-Muszę sprawdzić w kalendarzu, hahaha, no pewnie, że tak.
Z-Okey, więc będę u Ciebie punkt 20.
T.I-Skąd wiesz gdzie mieszkam ?
Z-A właśnie, wyślesz mi Twój adres smsem ?
T.I- Okey.
Z-To do zobaczenia,pa.
T.I-Narazie.
Liam i Zayn




L-No... i?
Z-Dzięki Ci, że mnie namówiłeś.
L-Umówiliście się?
Z-Tak, dziś o 20.
L-No to powodzenia.
Z-Dzięki, weźmiemy kawy na wynos dla 'panów pod wpływem'? hahaha
L- Okej, nam też zamów.

Oczami Zayna
No i stało się... umówiłem się z nią. Co ja właściwie zrobiłem? Absolutnie jej nie znam.
Miłość od pierwszego wejrzenia, zacząłem w to wierzyć. Zabiorę ją do kina, potem na kolację, spacer i odwiozę do domu. Tak, to dobry plan. Boję się makabrycznie, ale dam rade!
Oczami T.I
Zadzwonił... tak na to czekałam, cieszę się i to jak. O 20, przyjedzie tu po mnie Zayn, Zayn Malik, tak, ten Zayn Malik z One Direction, kurde, nie dociera to jeszcze do mnie. OKEY. To hmm. w co ja się ubiorę ? Muszę zadzwonić do [I.T.P].
godzina 20:00
Oczami Zayna
Dotarłem. Piękny dom, duży ogró. Trochę boję się tam wejść. Jestem ciekawy jaka Ona jest. Dobra, nie będę siebie trzymał dużej w takiej niepwewności. Goł Malik,goł.
Oczami T.I
Już jest. Widzę jego auto na podjeździe, ale dlaczego nie wchodzi ? Dobra, ubiore płaszcz i wyjdę, mam nerwy max, ale no cóż... Goł [T.I], goł.

Zayn i Ty
Z-Witam.
T-Cześć - odpowiedziałaś niepewnie.
Z-Pięknie wyglądasz.
Przystojniak zamiast odpowiedzi otrzymał piękny uśmiech, który ukazał Twoje śnieżnobiałe zęby.
Z-Jedziemy?
T-Pewnie, to dokąd się wybieramy?
Z-Kino,romantyczna kolacja, spacer po parku. Może być ? - uśmiechnął się zawiadacko.
T-Oczywiście.
[...]
Z-Jesteśmy! Komedia romantyczna czy horror ?
T-Horror.
Z-O ! Świetny wybór, będziesz się do mnie przytulać jak będziesz się bała ?
T-hmm. no, może.
Z-Mam nadzieję, że jak najczęściej. - chwycił Cię w tali i poszliście do sali nr.4
[po filmie...]
Z-Oj, mocno się bałaś. - zarzucił jeden ze swoich bad boy'skich smilów.
T-Nie,nie. Chciałam się poprzytulać.
Z-Tak sobie mów... Ale mi to nie przeszkadza. - chwycił Cię za rękę i poszliście na kolację.
T-Jak to możliwe, że zwróciłeś na mnie uwagę ?
Z-A jak mogłem nie zwrócić uwagi na tak boską dziewczynę jak Ty ?
T-Tak,tak.
   W parku
Z-Muszę ci coś powiedzieć...
T-Już się boję.
Z-Nie ma czego... chyba. - uśmiechnął się niepewnie.
T-No to słucham.
Z- zbliżył się do Ciebie, objął obiema rękami w tali, zbliżył swoją głowę do Twojej i przyciszonym głosem powiedział - Kocha Cię T.I, kocham Cię od 1 sekundy, w której Cię ujrzałem, kocham Cię tak jak jeszcze nigdy nikogo i zawsze będę Cię kochać. Baby You light up my world like nobody else.
T-uśmiechnęłaś się i powiedziałaś - Ja Ciebie też Zayn. - przyciszyłaś głos - ja Ciebie też...
A wasze usta utopiły się w namiętnym pocałunku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz